Pokaż wyniki od 1 do 38 z 38

Wątek: Co myślicie o poziomie sędziowania

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Co myślicie o poziomie sędziowania

    uwaga, ten wątek został skopiowany z poprzedniego forum reczna.prv.pl , dlatego wlaściwi autorzy poniżyszch wpisów są pod swoją wypowiedzią.

    co myślicie o poolskim sędziowaniu ? Ja uważam , że jest poniżej krytyki, sędziowie nie znają nowych przepisów, nie są 'zgrani" , jeden pokazuje co innego niż drugi, kontrowersyjne mają decyzje i jak coś zwalą tyo chcą koniecznie naprawić błąd i oddać piłę skrzywdzonej drużynie. Fatalny poziom!

    A co Wy o tym sądzicie ?

    autor:Pawllo


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    poziom jest do &upy. Nie wiem czy w innych Pańswach tak też jest , ale u nas jest to poziom niewystarczający, niazadawalający ...

    po prostu do kitu

    Ale jeśli związek nic nie robi w kierunku poprawienia sytuacji ... no to cóż.

    autor: jmjar

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    najbardzioej wnerwiające jest własnie to jak jeden pajac pokazuje a a drugi b. Myślę ,że są i czasem się zdarzają pary, które nie sędzują źle, a przynajmniej nie chcą sędziować źle. Bo to jest kolejna sprawa. Ze chcą sędziować źle.

    autor: niki

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Poziom o którym piszemy jest po prostu żenujący. Dowodem jest choćby ostatni mecz Kolportera i Orlenu. A obserwator wystawił sędziom ocenę 73 (75 to dobra), więc kto ma kontrolować sędziów jak nie obserwatorzy ? A Ci są widać tacy sami.

    autor: vit

  5. Powrót do góry    #5
    Początkujący
    Dołączył
    29-08-2002
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    najgorsze jest to ze kierownicy zespolow bez trudu zmieniaja pary sedziowskie na mecze!!! a co do sedziowania to jest paru naprawde dobrych sedziow!!! ale to tylko nieliczni reszta nie nadaje sie na ligowe parkiety!!!

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sędziowanie to temat tabu. Niestety i w tej dziedzinie życia jak sport wszystko zależy od ceny. Sami jesteśmy sobie winni bo nikt nie naciska na to by sędziowie zdawali jak najwięcej testów, jeździli na kurso-konferencje. Nie tylko zawodnicy powinni trenować i podnosić swój poziom sportowy , ale także i sędziowie powinni rozwijać swoje szare komórki ( nie wystarcz raz na rok zdawanie testu Coopera). To co panowie sędziowie pokazują na parkietach ligowych to wstyd dla wszystkich. Minie trochę czasu i wszyscy obudzą się w ręką w nocniku, kiedy to sędziowie i działacze będą decydować o wynikach meczy. Powiedzenie "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia" coraz bardziej pasuje do sytuacji piłki ręczne. Szkoda tylko, że zarabiają na tym nie Ci którzy powinni. Obłuda, kłamstwo i łapówy, kiedy to się skończy!!!

    autor: Dziucha

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    oczywiście. Przyznaję Ci rację. Prawda jest taka,ze oni nawet czasem nie tyle ,że nie chcą dobrz sędziować, tylko nie umieją. Po prostu nie umieją. Nie chca może drukować, ale wszystkiego nie widzą, bo własnie się nie szkolą. O ile więcej widzą zachodni sędziowie !? Trzeba sie szkolić, by kibice później nie gwizdali !

    autor: gosciu

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To jest poprostu błazenada i tyle. Kto był na meczu Zagłębie - Chrobry wie o co chodzi.

    autor: TOBI (2002-02-26 )

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ... i kto był na połowie innych meczy też wie o co chodzi. !

    autor: markizy

  10. Powrót do góry    #10
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jestem użytkownikiem hogi, a do Was wpadłam na chwilę, co nie oznacza,że ostatni raz.
    Powtórze juz wyrazoną swoją opinię.: Mylić się jest ludzką rzeczą. Stronnicze mylenie się dyskawalifikuje na zawsze. Powtarzam :NA ZAWSZE.
    Mogę to uzasadniać, ale szkoda czasu. Związek czy Kom. Sedz. przyznaje się głośno tylko do błędów w zastosowaniu przepisów. Nigdy sami sędziowie nie przyznali sie do błędnej /innej niż np zawodnik czy trener/ interpretacji, stosując kary wobec inaczej widzących. Tak nie może być!! Jeżeli sędziowie okażą trochę pokory, a tym samym mniej zarozumiałości - staną się partnerami, a nie wrogami widzących inaczej, których jest więcej i którym mają służyć panowie z gwizdkiem.
    NIE ODWROTNIE!!!!!

    autor: Jolka

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sędziów jest za mało i jeśli nawet dostaną niską notę (!) od obserwatora, to kto ich zastąpi.

    autor: zzzz

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co myśle osędizwania?
    To co pokazuja polscy sędziowie to przechodzi ludzki pojecie. Jetem z Jeleniej Góry, tam gra Vitaral Jelfa i t5o to co pokazali ostatnio to nie wiedomo co to bylo.
    Najpierw odgwizdali rzut karny, potem nie uznali go, znuw nie uzli bramki, a potem kazali powturzyc rzut, 30 min po meczu uznali ze trzeba powturzyc karny a potem kaali powutrzyc mecz.
    o co w tym, wszystkim chodzi nikt nie wie.

    autor: mischa98

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgadzam się, że niektóre pary sędziowskie są poniżej krytyki. Nie popadajmy jednak w skrajność jest też wiele par sędziujących na wysokim poziomie. Pozatym piłka ręczna została uznana za jeden z najtrudniejszych sportów do sędziowania więc........ Nie usprawiedliwia to oczywiście braku znajomości przepisów i złej ich interpretacji na boisku. Sam nieraz byłem świadkiem parodii, powtarzam parodii organizowanej przez dwóch arbitrów. Niestety nieraz o wyznaczeniu do danego meczu decydują układy, a obserwatorzy przyznają jak dla mnie za wyoskie oceny. Wystarczy poczytać builetyny sędziowskie na www.zprp.org.pl gdzie chyba nikt nie dostał oceny poniżej 60pkt (na 75 możliwych). Trzeba wiele zmienić w polskim sędziowaniu PR może promowanie nowych, młodych sędziów coś da. Związek trochę się stara np. organizuje grupy TOP ale czy to coś da- zobaczymy.

    autor: Rivendel

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dziucha przesadzasz z łapówami. Rozumiem gorycz porażki ale nie oceniaj wszystkich jedną miarą!!!
    Poziom sędziowania idzie w górę ale na to trzeba czasu(przypomnij sobie starsze czasy)! Natomiast poziom gry... spada!
    PS: Kluby jęczą że nie mają kasy na delegatów, za wysokie delegacje itp. Drużyny jeżdża dzień wcześniej żeby wypocząć, sędzia nie może bo za wysoka delegacja Pomyśl o wszystkich aspektach!!!!!!

    autor: wiesz_kto

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    to logiczne jest, że dochodzi do kupowania meczów. A może inaczej. A może inaczej. Może nie kupuje sie często meczów, ale ile to razy do jakiegoś spotkania przydzielana jest para sędziowska, która wiadomo, że będzie sedziować "specjalnie"


    autor: mtb

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sedziowie powinni byc zawodowi, a delegaci ktorzy ich oceniaja oceniac ich o wiele ostrzej. Jak sie ktos nie kwalifikuje to kopa w dupe i niech gwizdze juniorom i mlodzikom, moze sie czegos nauczy. Kpina i tyle!!!!!!!!!!!

    autor: rivendel

  17. Powrót do góry    #17
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    "Wiesz kto" przestań chrzanić, akurat Ty powinieneś zauważyć w jakim bagnie pracujesz. Poziom sędziowania idzie w górę, gdzie? Może takimi bzdurami karmią Was sędziów na kursach, ale niestety nie widac tego na parkietach, a to powinno być najważniejsze. Możliwe, że poziom grania spada, ale nie, a tym bardziej Tobie oceniać. Weźcie się do pracy i raz w życiu przyjmijcie z pokorą słowa krytyki, a przede wszystkim spróbujcie trochę słuchać, bo naprawdę nie powinniście zachowywać się jak bufony, nie jesteście najważniejsi. Naprawdę dobrego sędziego nie widać na parkiecie, jego decyzje są takie, że nie krzywdzą żadnej ze stron, a jak się pomyli (tak jak każdy człowiek może) to umie się do tego przyznać, a nie udaje i udowadnia, że on ma racje.



    autor: dziucha

  18. Powrót do góry    #18
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    TRZEBA ZREFORMOWAĆ TO BRACTWO,BO ONI TEŻ PRZYCZYNIAJĄ SIE DO UPADKU TEJ DYSCYPLINY!!!
    SA FATALNI,ALE NIE SPYCHAJMY ICH DO SĘDZIOWANIA MŁODZIKÓW,BO CI SIĘ ZNIECHĘCĄ DO GRY!!!CIEKAW JESTEM ,KTO WPADŁ NA POMYSŁ ,BY DELEGACI PRZYJEŻDZALI Z DRUGIEGO KRAŃCA POLSKI-PRZECIEŻ TO JEST BEZ SENSU-NIE STAĆ NAS NATO!!!!POZDRAWIAM.

    autor: wislander

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sedzia zawodowy to taki ktory utrzymuje sie z sedziowania (jak sama nazwa wskazuje zawodowy) i zazwyczaj w pewnym stopniu profesjonalista. Zalezy mu aby sedziwac bo dostaja za to pieniadze a jak dostanie kopa w dupe to ich nie dostaje. Roznica miedzy sedzia zawodowym z zachodu a polskim sedziom to taka ze tamci, jak zle sedziuja, dostaja kopa w dupe a nasi nie. Ot co .......

    autor: Rivendel

  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rivendel ! Widać, że się kompletnie nie znasz. Gdzie w Europie masz sędziów zawodowych w piłce ręcznej ??? Nawet EHF i IHF mają poważne wątpliwości, czy wprowadzić owe "zawodowstwo" wśród 20 najlepszych na świecie par (tzw. elita). Poza tym, jak do Polski przyjeżdża para z zagranicy, to są to najlepsi z danego kraju (2-6 par międzynarodowych). Zapytaj naszych trenerów, którzy pracowali zagranicą (Austria, Francja, Niemcy, itd.), jaki jest średni poziom sędziowania w innych krajach ? Bardzo będziesz zaskoczony odpowiedzią...
    Po prostu Facet masz coś na wątrobie i dlatego piszesz takie banialuki. Zgadzam się absolutnie z Tobą, że poziom sędziowania może nie jest najwyższy, ale też pisanie o złym, to bardzo duża przesada. Ciekawe, że jak jest bryndza w poziomie sportowym, to nagle szuka się winnych wśród sędziów ? A co powiesz o naszych "profesjonalistach" trenerach i zawodnikach. Co to za profesjonalizm, jeśli zawodnik w okresie wakacyjnym, mając do realizacji pewne zadania (np. 2 godzinki joggingu co drugi dzień), olewa to i mówi - przecież i tak będzie obóz przed sezonem (jest to przykład z ekstraklasy męskiej !!!). Co to za profesjonalizm, jeśli na propozycję gry w Bundeslidze zawodnik (kadrowicz) odpowiada: "a po co mi ryzykować, że się będę musiał napracować; w Polsce za prawie tą samą kasę będę gwiazdą"...
    Co do sędziów zawodowych, to ciekawe ile byś Kolego zapłacił (miesięcznie + ZUS) sędziemu za bycie sędzią zawodowym. 1000,- PLN ??? 2000,- PLN, ... ??? Weź pod uwagę, że dopiero wtedy miałbyś do czynienia z zależnością finansową sędziów od tzw. "łapówek". Ilu z nich pracuje na niezłych posadkach i zarabiają nierzadko prywatnie dużo więcej, niż nasze biedne kluby są im w stanie "zaoferować" (obiad ? hotel ? flaszkę ? 3000,- PLN ???).
    Przecież ta cała dyskusja to PARANOJA !!!

    To nie tylko dyscyplina jest chora - to całe środowisko - w tym takich, jak Rivendel - szlag trafia... A może by tak poszukać i pochwalić tych, którzy coś jeszcze dla tego sportu robią ??? A jest ich paru, tylko, że nikt nie potrafi jakoś tego zauważyć...

    Szczerze powiem, że nawet i tym (sprawiedliwym) może się odechcieć, jak czytają takie bzdury, jakie wypisuje Rivendel. A może o to mu właśnie chodzi ???


    autor: Firley

  21. Powrót do góry    #21
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ta cała dyskusja to nie żadna paranoja tylko przykry fakt. Zgadzam się, że nie należy obwiniać tylko sędziów za stan polskiej piłki ręcznej, ale żeby usprawiedliwiać kiepski poziom sędziowania złą kondycją trenerów i zawodników to trochę przesada. Mówienie "Skoro oni grają źle i nie potrafią trenować to, dlaczego sędziowie mają dobrze gwizdać.” jest trochę śmieszne. To właśnie dobry sędzia powinien prowadzić tak mecz, aby wprowadzić do niego sportową atmosferę i po części stworzyć ciekawe widowisko, nie krzywdząc przy tym żadnej ze stron. Niestety w Polsce niektórzy sędziowie olewają trochę sprawę, czego przykładem są panowie Dudtka-Uszyński, którzy nie potrafili wykazać się znajomością podstawowych przepisów gry podczas meczu Jelfy z Piotrkowią. A co do "gwiazdorstwa" naszych zawodników to szybko się skończy z powodu tragicznej sytuacji finansowej niektórych klubów ekstraklasy i przy tym jeszcze ciężkiej sytuacji w kraju. Ludzie, którzy chcą tak naprawdę robić coś dla piłki ręcznej, są w zdecydowanej mniejszości. A jeżeli Firley uważa, że zniechęcam ich to proszę o pokazanie mi kogoś takiego to mu szczerze pogratuluję i poprę. Co do sędziów zawodowych ( jeśli Firleyowi się nie podoba ten wyraz to niech sobie weźmie go w cudzysłów) to chodzi o to, aby wyeliminować bezpośrednie rozliczanie się sędziów z klubami. Niech te chociaż, przelewają pieniądze na konta lokalnych WZPR lub ZPRwP a te rozliczają się z sędziami. Nie twierdzę, że polscy sędziowie to łapówkarze i oszuści, ale trzeba eliminować zbędne ryzyko. Zapraszam pana Firleya do odwiedzin trochę niższych lig niż ekstraklasa, a zobaczy, jakie parodie potrafią zorganizować niektórzy sędziowie.

    Na koniec, jeżeli chodzi o formę tej dyskusji, to nie żadna paranoja tylko forum na temat polskich sędziów i jeżeli się to Panu nie podoba , i uważa za paranoje, to dlaczego się Pan wypowiedział?



    autor: Rivendel

  22. Powrót do góry    #22
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co nieco widze ze o sedziowaniu wiesz, ale gwoli ścisłości to sędzia za występ może dostać 100 punktów. Z tym że jest to czysto teoretycznie bo w rzeczywistości nie dostaje się więcej niż 80. A poziom....No cóż jedni się starają a inni zatrzymali się 10 lat temu.
    Pozdrawiam



    autor:Siemion

  23. Powrót do góry    #23
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rivendel ! Jeśli szukasz tych, co pragną coś zrobić dla tej dyscypliny, to popatrz wnikliwie właśnie na grono sędziów (obecnych i byłych). Zarzucamy im, że są wszędzie (we władzach, w okręgach, w szkołach, itd.), ale czy to nie jest przypadkiem tak, że gdyby nagle jednego dnia wszyscy sędziowie powiedzieli, że mają piłkę ręczną gdzieś, to cała dyscyplina mocno by to odczuła ? Oczywiście, znowu, jak zawsze - zdarzają się niechlubne wyjątki, ale czy wśród innych grup naszego środowiska nie ma czarnych owiec.
    Rozliczanie się sędziów przez Związek - uważam za bardzo dobry pomysł, tylko czy ZPRP jest na to przygotowane organizacyjnie ? Wreszcie sędziowie mieliby oszczędzone zachowania niektórych "buraków", typu: "...słabo sędziujecie, ja wam nie zapłacę", albo wypłatę ryczałtu w samych jednogroszówkach. Co więcej - jak dadzą ciała tak, że za powtórzenie meczu musiałby zapłacić ZPRP, to nie dostaną ryczałtu. Pomysł w tym sensie jest celny, ale wybacz - to nie jest "zawodowstwo", ani nie ma z tym wiele wspólnego. Jest to tylko zabieg organizacyjny...
    Co do Twojego zaproszenia do niższych lig, to akurat wiem, co tam się może zdarzyć, ale nie uważam, że jest to nagminne. Obecnie jest większość młodych sędziów akurat w tych ligach i jeśli rzeczywiście można stwierdzić tendencyjność, to należy ich bezwzględnie piętnować i usuwać ze środowiska. Ja osobiście uważam, że to tylko nieumiejętność, ale - przepraszam - gdzie oni mają się uczyć ? Z książek się tego nie da dowiedzieć, ani z kaset video...
    A co do kondycji piłki ręcznej, to wymagajmy od siebie tego samego, a nie, że na sędziów się najeżdża (wielokrotnie szowinistycznie i tendencyjnie), a zawodnicy i trenerzy są "cacy". Dlaczego nikt w komentarzach po meczu nie pisze np. drużyna przegrała mecz, gdyż trener popełnił błąd nie reorganizując systemu obronnego po tym, jak podstawowy zawodnik uległ kontuzji. Może dlatego, że na fachu trenerskim mało kto się z redatorków zna (zresztą, jak i na sędziowaniu, tylko że tak się przyjęło, że na sędziów można). A dlaczego tak rzadko pisze się o dobrym sędziowaniu ? Bo go nie ma ??? PRZESADA...


    autor: Firley

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przyznaje się do błędu ) Ale i tak faktem pozostaje, że wartość 75pkt. to pułap wręcz magiczny dla niektórych arbitrów. W mojej wypowiedzi sugerowałem się tabelą z Biuletynu Sędziowskiego ze stron ZPRwP gdzie noty raczej nie przekraczały 75. Przepraszam wszystkich dotkniętych tą pomyłką.


    autor: Rivendel

  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Z tymi ocenami to jest różnie, bo są wystawiane przez obserwatorów, z których spora grupa nie za bardzo wie, o co chodzi i nie umie oceniać. Oczywiście, jeśli jacyś sędziowie mają średnią z sezonu np. 60 pkt., to wtedy to już o czymś świadczy, ale pojedyncza ocena 60, czy 80 - jeszcze o niczym nie świadczy. Szkoda tylko, że na te oceny nie zawsze mają wpływ trenerzy obu drużyn, choć i tak pyta się ich o zdanie... Z drugiej strony trenerzy mogą ocenić tylko tzw. wrażenie ogólne (bo na sztuce sędziowskiej mało który się zna) i pod warunkiem, że starają się być obiektywni, a nie patrzeć tylko przez pryzmat swoich interesów, co nierzadko ma miejsce.
    Te punkty o niczym w sumie nie świadczą, a mogą być jedynie pomocą dla sędziów i władz sędziowskich...

    autor: Firley

  26. Powrót do góry    #26
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Drodzy Państwo ! Kłapanie językiem z trybun jest najłatwiejsze. Przyjmijcie czasami do siebie malutką uwagę dotyczącą organizacji gry przez ekipę prowadzącą grę/ czytaj-trenerzy/. Wielokrotnie CI Panowie wraz ze swoimi wiernymi kibolami nagannie oceniają pracę sędziów, nie widząc własnych błędów, wielokroć własne uchybienia i błedy w prowadzeniu zespołu/pomimo pełnej niekiedy świadomości 'usprawiedliwiają" błędami sędziów.W którym miejscu jesteśmy?Obserwatorzy zadają sobie trud obejrzenia zawodów,oceny pracy sędziów , a nie zauważyliście ilekroć uspakajają ławki, gdyż pieniackie zachowanie / niektórych/ trenerów jest poprostu chamskie, spowodowane własną niemocą w trudnych chwilach na parkiecie ,gdy jego zespól nie potrafi rzucić celnie w bramkę i pokonać średniej niekiedy klasy bramkarza. Chcielibyście ocenić pracę arbitrów, spróbujcie sami wziąść gwizdek , przepisy i wejść na boisko. Zapewniam ,że nikt z Was nie wyjdzie z parkietu bez "buraka" na twarzy.
    Widziałem wiele par sędziowskich w przeszłości i obecnie/ kiedyś grano sobota-niedziela/, szczerze, tamto sędziowanie przeszło do wieczności. Jest kilku sędziów na wysokim poziomie, jest wielu słabszych , jest też wiele do zrobienia w tym konkretnym środowisku. Niech Wam się nie wydaje,że tam nikt nic nie robi lub sasypuje gruszki w popiele.Wracając wstecz, ile par odpadło , ilu sędziów Komisja odsunęła , za co , że mieli brzydkie nogi, nie ponieważ nie nadawali się do tego.Pozostało wiele dobrych par, wsród których należałoby troche pozmieniać / wymieszać naljepszych z najepszymi i niezależnymi od nikogo/. Nie będę podawał nazwisk , są nowe pary i starzy sędziowie i nowi w parach partnerzy i o nich chciałbym krótko - widziałe parę z pomorza , jest facet nowy i stary kalosz, pytam gdzie trzymaliście tego faceta /siwego fizycznie wygląda bardzo dobrze/, czyż nie ma takich arbitrów więcej, on zawsze gwiżdże " plac", a prztym jest elokwętny,kultura wysoka, kontakt z kibicami i całym otoczeniem, zawsze uśmiechnięty/ nawet jak kibolę próbują wywrzeć na nim decyzję/ . Raz jeszcze pytam gdzie są tacy arbitrzy, dla których najważniejszy jest zawodnik i plac? Może niektórzy sędziowie czytający ten artykuł poproszą o wskazówki Pan z Koszalina , może zechce im przekazać swojego "nosa". A tak na marginesie ukłony dla Pana H.Szczepańskiego i całej Komisji , zrobiliście Panowie dużo dobrej ostatnio roboty, tak trzymać.


    autor:nieznajomy

  27. Powrót do góry    #27
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Panie Chodysz /sędzio z Koszalina/ najlepiej jest pisać o sobie i reklamować samego siebie bo to nic nie kosztuje a jak widać po obsadach bardzo dobrze skutkuje a wazelina ma niską cenę. Szczepański i jego banda z komisji bardzo to lubi. W całym środowisku sędziowski wszyscy o tym dobrze wiedzą, że tylko układy o wszystkim decydują a Pan i Pana partner Tarczykowski Z. jesteście tego klasycznym przykładem.

    autor: UINEH

  28. Powrót do góry    #28
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Problem jakości sędziowania w naszej dyscyplinie jest problemem bardzo złożonym niemniej jednak po przeczytaniu tych wszystkich wypowiedzi jednoznacznie stwierdzam, że żadna z nich nie zawiera merytorycznych podstaw a same ogólniki. Wszyscy dobrze wiemy, że na atmosferę zawodów mają wpływ wszyscy jej uczestnicy tj. zawodnicy, trenerzy, sędziowie, spikerzy no i oczywiście widzowie. Zawodnicy - w wjększości niedoszkoleni zarówno taktycznie jak i technicznie znający przepisy wyłącznie na wyczucie np. a to trzyma za koszulkę, a to pcha w plecy przeciwnika, a to uderza w twarz - przecież to niechcący itp. i tlumaczy się tym, co ten sędzia wymyślił i go kaze skoro on nic takiego nie zrobił. Zawodnik czuje że stała mu się krzywda gestykuluje, komentuje decyzje sędziowskie znajdując adwersarzy w trenerach i kibicach. Proszę zwrócić uwagę ile to szkolnych błędów robią zawodnicy w trakcie całego spotkania. Ilośc ta jest zatrwarzjąca gdyż w jednym naszym meczujest tyle błędów że można by było obdzielić całą kolejkę w bundeslidze.

    autor: UINEH

  29. Powrót do góry    #29
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kolejnym elementem gry są trenerzy i tu również jest zgroza. Jestem gotów postawić duże pieniądze że 80% trenerów wogóle nie zna przepisów a zapewne pamięta je z czasów swojej młodości to po pierwsze. Po drugie ten sam wskaźnik procentowy trenerów wogóle nie widział i nie posiada malutkiej książeczki jakim są przepisy gry. Nie wspomnę już o interpretacji do tych przepisów. Umiejętność oceny faulu ataku, kroków, gry pasywnej itp. to dla tych Panów pojęcie interpretowne wyłącznie z korzyścia dla własnego ja i usprawiedliwienia niemocy swojej drużyny. Niewiedza i brak znajomości swojego rzemiosła od strony przepisów gry skutkuje chamstwem i wulgaryzmem na ławce zmian. Kibice - najmniej winna grupa uczestników zawodów sportowych gdyż kibic przyszedł obejrzeć "igrzyska" a jak nic sie nie dzieje to nie są zawody sportowe. I skoro kibic wogóle nie zna zawiłości przepisów a wielokrotnie przypadkowi spikerzy również na ich temat nic nie wiedzą i nie potrafią a nawet nie prubują wytłumaczyć decyzji które podejmuja sędziowie a wręcz odwrotnie potrafią podgrzać atmosferę zawodów w sensie negatywnym to mamy to co mamy - chamstwo i bandytyzm. Jestem przekonany że już wkrótce doczekam się sytuacji że dojdzie do tragedii i dojdzie do linczy na sędziach i wyłącznie nie oni są temu winni. Dziennikarze - to najbardziej niekorzystna dla piłki ręcznej grupa uczestników zawodów. Ich krótkie recenzje po meczach ligowych to szczyt nieudolności dziennikarskie i kompletny brak fachowości. To że oni tak piszą o tej dyscyplinie powoduje że ona umiera i wkrótce przestanie istnieć. Teraz przejdę do sędziów. Środowisko sędziowskie to taka sama grupa jak i inne grupy społeczne. Są wśród nich b. dobrzy, dobrzy, przeciętni no i słabi. Wina jaką należy obarczyć sędziów niespójna interpretacja przepisów. Obserwuję przypadki że jednego dnia na jednej hali rozgrywane są dwa mecze np. II i I liga i na każdym z tych meczów są różnie interpretowane przepisy. Sądzę że nie są temu winni sędziowie lecz metodyka szkolenia. Dawniej było tak że młodzi sędziowie dużo praktykowani, potpatrywali starszych i bardziej doświadczonych kolegów lecz dziś całkowicie od tego odstąpiono i są tego efekty. W sędziowaniu tak jak w życiu postawiono wyłącznie na młodzież. Nie ważne, że młody mało potrafi puszcza się go na głęboką wodę a on tonie. Jest jakaś grupa TOP. W środowisku sędziowskim i klubowym głośno sie o tym mówi, że stała się ona niezłą przykrywką dla pewnego emerytowanego sedziego z Płocka /notabenę w swoim czasie słabego sędziego lecz świetnego gwiazdora/.
    Podobno ciąga sędziów po całej Polsce na ich własny koszt samemu biorąc niezłą kasę!!! /ta informacja pochodzi od organizatorów takich zjazdów/. Obarcza i oskarża się sedziów o reżyserowanie meczów, korupcję i łapownictwo gdy tylko przegrywa gospodarz lub zainteresowany o zajęcie lepszego miejsca lub wyniku a przecież ci ludzie wyłącznie starają się stosować przepisy i ich interpretację. Czy sędziowie sądowi którzy orzekają o winie lub o niewinności oskarrzonego w oparciu o przepisy kodeksu karnego też są skorumpowani, reżyserują wyroki. Zapewne tak rozumuje oskarżony gdy zapadnie wyrok lub poszkodowany gdy oskarżony zostanie uniewinniony lub otrzyma zbyt mały wyrok. Podobnie jest na boisku piłki ręcznej i innych dyscyplinach sportowych. Nie znaczy to że uważam że wszystko jest czyste. Ale to tak jak w cały życiu. Nieprawidłowoći nie powinno wyć wogóle ale to by był stan idealny. Podsumowując swoje długie wypowiedzi pragnę powiedzieć, że w moim odczuci sędziowie piłki ręcznej są na samym końcu kolejki tych którzy szkodzą tej dyscyplinie sportu. Jeżeli władze związku nie zmienią radykalnie kierunku sterownia okrętem pod nazwą "PIŁKA RĘCZNA" nic nie ulegnie zmianie i ciągłe obwinianie sędziów /notabenę w 95% całkowicie nieuzasadnione/ nic nie zmieni w tej dyscyplinie

    autor: UINEH

  30. Powrót do góry    #30
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratuluje Uinehowi jego trafnej wypowiedzi, a szczególnie ten fragment o pan Chodyszu, wazeliniarstwie i Szczepańskim. Prawda w oczy kole ))))


    autor: Rivendel

  31. Powrót do góry    #31
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Świetne spostrzeżenia Uineh w całości z tobą się zgadzam. Moim zdaniem zapomniałeś jeszcze o psełdo działaczach w związku i poszczególnych klubach. Jak czytałem prasę po ostatnich wyborach w związku nowy Prezes Jankiewicz z rękawa sypał deklaracjami co to on zamierza zrobiść. Panie Jankiewcz po co Pan brał się za kierowanie związkiem skoro Pan trgo nie umie robić i nic Pan nie może? Otoczył się Pan grupą wyeksploatowanych działaczy którzy znaleźli w związku ciepłe i dobrze płatne posadki. Wierzyłem w Pana, że w końcu pogoni Pan warszawskich cwaniaczków w osobach Noszczak, Demiańczuk, Baum, Szjna, Frank, itp. Pozdrawiam Uineha

    autor: OMO

  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Brawo UINEH ! To o grupie TOP to szczera prawda !!! Szkolenie żadne, a Facet jeździ sobie po Polsce za cudze pieniądze. Jakby go podliczyć (jest też delegatem) to na miesiąc wyciąga na czysto jakieś 1000-1500 PLN. Całkiem niezły dodatek do pensji... I ciekawe czy robi to tylko dla pieniędzy ? czy może ma jeszcze jakieś inne powody ?
    Szkolenie żadne - wystarczy popatrzeć na umiejętności niektórych par...
    A może tylko chodzi o "przykrywkę" ???


    autor: barbi

  33. Powrót do góry    #33
    Użytkownik
    Dołączył
    26-08-2002
    Postów
    81
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    UINEH -nie znasz realiów.Postrzegasz wszystko poprzez własną nie moc.Gdybyś choć przez chwilę rozumiał to o czym próbujesz pisać, to czym próbujesz sycić czytających ludzi stronę, tym,że sam jestes zazdrośnie przesiąknięty nienawiścią , napisz o tym.Pisz,że nie doceniła Twoich umiejętności komisja ,na którą teraz tak plujesz , oczerniając wszystkich sędziów. Pisze do Ciebie , gdyż podejżewam, iż zostałeś skarcony a chciałeś zapewne być jednym i nich lub jesteś jednym z nich. Nie potrafisz się do tego przyznać. Tu wychodzi Twoja słabość i maleńkość jako człowieka. Papier wszystko przyjmie , tylko zastanawia mnie jedno, jak długo taki "gość" pociągnie tą karawanę i nie "walnie" mu serducho ?
    Daj spokój tym wszystkim wywodom , gdyż czeka Ciebie długa nic nie dająca walka.Kończąc opinię na Twój temat, życzę sobie i Tobie dużo słońca , nie pisałem wcześniej, gdyż jestem poza granicami naszego kraju i nie mogłem wcześniej odczytać Twoich wypocin, wakacje przed nami. Odpocznij, skup się na relaksie, przygotuj do nowego sezonu , zrób sobie luz. Zapewnia ,że sie sie odezwe po powrocie z ciepłych krajów, tam naładuję swoje akumulatory przed obroną doktoratu / niemiecka uczelnia, nie zdradzę Ci nazwy, bo zechcesz studiować, jeśli oczywiście zrobiłes maturę i znasz języki/ jest to ważny etap mojej kariery i nie chcę się złościć jakimiś wywodami zakompleksionego tak jak Ty faceta.Trzymaj się zdrowo , obserwuj sędziów , zbieraj uwagi i rób notatki , nie zapominaj o tym by obejrzeć mecz bo to jest widowisko , o którym powinieneś wiedzieć co nie co , by móc napisać swoje " fachowe" uwagi. Wracam do kraju we wrześniu. Odezwę się natychmiast. Obejżę mecze i napewno napisze ,czy zauważyłem zmiany na lepsze czy też gorsze. Wszystkim pisarzom , życzę udanych wakacji.NIEZNAJOMY.
    Trudne do zrozumienia rozgoryczenie. Nic nie nauczyli Cie w domu, nic nie nauczyło Cię życie. Dostałeś po nosie i teraz przekonujesz wszystkich , iż to Ty znasz najlepiej piłkę reczną, rozumiesz grę ,znasz się na sędziowaniu a reszta to papudraki biegające po boisku. Drogi chłopcze, weż się w garść nie długo będzie następny sezon, którego nie obejzę , powód jest bardzo ważny/ doktorat poza granicami kraju/ , Ty natomist będziesz miał okazję sprawdzić poziom i umiejętności piłkarzy, trenerów i sędziów, napisz o tym, jak wrócę chętnie poczytam. Nie załamuj się ,Twój czas minął bez powrotnie, została Ci tylko poezja na łamach tych stron. Dał bym Ci możliwość pogadania , nie wiem tylko , czy znasz się tak dobrze na dyscyplinie , czy tylko teoretyzujesz , może masz jakąś "duszyczkę" ,która podpowiada co masz pisać. Nie wiem zbyt wiele o Tobie . Domyślam się tylko , że dostałeś "kopa" i jesteś rozgoryczony. No cóż to Twój problem i jeśli potrafisz z tym żyć to nie grozi Ci wizyta u kardiologa. Duż ebuziaczki przed wakacjami. Pozdrów swoich kolegów z podwórka i nie bawcie się za długo w piaskownicy.Nie siadaj na kamieniach , można złapać "wilka", a to jest poważne schorzenie i nie zawsze może je wyleczyć lekarz z Twoje kasy chorych. Pamiętaj , iż nauka to potęgi klucz , jak już będziesz miał pęk kluczy zgłoś się do którejsz szkoły, dostaniesz etat wożnego. DUŻA BUZIA- PA.PA.

    autor: Gość

  34. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany
    Dołączył
    03-04-2002
    Postów
    2,586
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sędziowanie zresztą jak w każdym sporcie nie jest rzeczą łątwą. Ciągłe sporne sytuacje, podejmowanie decyzji w przeciągu sekundy, to wszystko powoduje, że sędzia ma "prawo popełniać błędy". To są tylko ludzie, tak jak zawodnikom zdarzają się słabsze mecz (zagrania) tak samo sędziowie czasami mają słabsze momenty.
    Nie ma wręcz meczy, w których nie spotka się błędów sędziowskich, ale z tym się trzeba pogodzić (no może czasmi nie :)). Bardzo rzadko się mówi o dobrym sędziowaniu, gdy ukochana drużyna przegrywa mecz. Wówczas błędy sędziów widzi się na każdym kroku.
    Wiem czasami zdarzają się mecze w których sędziowie podejmują notorycznie śmieszne decyzje, ale na szczęście takich meczy nie ma zbyt dużo. Tak jak zawodnicy, sędziowie są lepsi i gorsi.
    Reasumując uważam, że poziom sędziowania (kobiet bo na takie uczęszczam) jest średni. Nie mogę stwierdzić, że jest słaby, gdyż na prawdę zdarzają się mecze wręcz prowadzona idealnie. Większość ludzi krytykuje sędziów, bo kto inny może być winowajcą przegranej ich ulubionego zespołu jak nie sędzia.
    W ubiegłym sezonie w Jeleniej Górze była chyba jedna z największych afer sędziowskiego rzemiosła. Został podyktowany rzut karny na dwie sek. do końca meczu. Zawodniczka Jelfy (M.Młot) podeszła do wykonania rzutu karnego. Sędzia gwizdną, zawodniczka bez zastanowienia rzuciła - padł gol. Sędzia podjął decyzją, że bramka padła po sygnale oznajmującym koniec spotkania (bramka nie uznana). Przepis jest taki, wykonywanie stałych fragmentów (wolny, karny) może się odbywać nawet po sygnale kończącym spotkanie wówczas gdy jest wcześniej faul. Nie wspomne co się działo na sali!!!. Sędziowie po rozejściu kibiców (po 30 min)podjeli decyzję, że rzut karny zostaje powtórzony. Tylko zawodniczki Piotrcovi nie zgodziły się na powtórkę. Mecz po zweryfikowaniu całej sytuację przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce został w innym terminie powtórzony. Sędziowie zostali przez to całe zajście ukarani (bodajże zakazem sędziowania przez jakiś okres czasu). To była sytuacja, w której sędziowie zachowali się fatalnie. Na szczęscie takie sytuacje zbyt często nie maja miejsca.

  35. Powrót do góry    #35
    Początkujący
    Dołączył
    17-07-2002
    Postów
    37
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Swoją drogą trzeba uczciwie przyznać,że Jelfa miałą szczęście,że w pierwszym meczu z Piotrkovią trafiła na takich kretynów,bo gdyby nie oni,a właściwie ich jedna decyzja,to za Chiny nie zdobyłaby dwóch punktów w tym meczu.Góra jeden...A wracając do tematu tosędziowanie jest żałosne nie tylko w Polsce.Wierzcie mi,widzialem tysiące meczów piłki ręcznej,i tak naprawdę tylko raz zobaczylem obiektywne sędziowanie.Co ciekawe była to kobieca para sędzin z Niemiec.W piłce ręcznej nie ma pojęcia sprawiedliwy arbiter.O wszystkim decyduje EHF na wódce z działączami w przeddzień meczu.Tak samo jest w Polsce,tyle,że tutaj o wszystkim nie decyduje ZPRP tylko sami sędziowie,a ZPRP kompletnie nad tym nie panuje.I nikt mnie nie przekona,że jest inaczej.Pozdrawiam.

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-08-2002
    Postów
    595
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Poprostu NISKI!!!!!!!!!!!

  37. Powrót do góry    #37
    Stały bywalec
    Dołączył
    20-04-2002
    Postów
    997
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jeżeli chodzi o sędziowanie to zawsze było, jest i będzie w tej kwestii wiele kontrowersji. Jako kibice bądźmy czasami wyrozumiali w stosunku do sędziów gdyż to tylko ludzie i nie są nieomylni. Jak będziemy chamscy w stosunku do nich to takie zachowanie może jedynie obniżyć poziom sędzieowania.

  38. Powrót do góry    #38
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    713
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Poziom sędziowania? Słabiutkie!!! Niezbyt często zdarzają się mecze przesędziowane naprawdę dobrze. Żeby nie być gołosłownym przytocze parę faktów, które miały miejsce na meczach Jelfy:
    1. sławetny mecz Jelfa - Piotrcovia i chyba najsłabsza para sędziowska w ekstraklasie - Dutka/Uszyński - co zrobili wszyscy więdzą i nie będę o tym więcej pisał.
    2. 17.10.2001 mecz Jelfa - Sośnica i para Wojciech Bosak, Mirosław Hagdej (Sandomierz) co zrobili - najprościej będzie przytoczyć odpowiedni fragment mojej relacji, która ukazała się w portalu Hoga.pl po niniejszym meczu cyt.:"[...]Wtedy to jeleniogórscy kibice zobaczyli na własne oczy najdziwniejszą od kilku lat decyzję sędziowską. W 51 minucie meczu przy stanie 31:27 jedna z piłkarek Sośnicy popełniła faul w ataku, który został prawidłowo odgwizdany przez sędziów. Jeleniogórzanki błyskawicznie rozpoczęły grę i dalekim podaniem uruchomiły Iwonę Niedźwiedź, która zdobyła bramkę. W tym samym momencie na parkiecie pojawił się jeden z trenerów drużyny gliwickiej i głośno wyrażał do sędziego swoje zdanie. Przy stoliku zrobiło się duże zamieszanie. Wówczas to sędziowie przyznali czas jednej z drużyn. Po upłynięciu czasu wręczyli piłkę przyjezdnym ze środka boiska nie uznając jednocześnie bramki dla miejscowych. U arbitrów próbowała interweniować jeszcze kapitan Jelfy Katarzyna Jeż ale nic nie wskórała.[...]"
    3.Jelfa - Sośnica mecz z sezonu 2000/01 i para Paweł Franczak Wojciech Michalik (Kraków) - wielokrotnie (nie tylko w tym spotkaniu) udowodnili że ekstraklasa to dla nich za wysokie progi - w tym spotkaniu wydali mnóstwo kontrowersyjnych i niezrozumiałych decyzji które co chwile wywoływały na trybunach na przemian głosy oburzenia i salwy śmiechu.
    4. Jelfa - Start Gdańsk (48:6) z sezonu 2000/01 i para Michał Małek/Arkadiusz Nowak z Poznania - i ponownie fragment mojej relacji "[...]Zawodniczki Startu zaprezentowały poziom drugoligowy. Jednak to nie one były tego dnia najsłabsze na parkiecie. Fatalną dyspozycję zaprezentowali bowiem sędziowei - panowie Michał Małek i Arkadiusz Nowak z Poznania. W tym łatwym do prowadzenia spotkaniu wydali oni mnóstwo dziwnych decyzji. Wielokrotnie wywoływały one śmiech lub wyrazy oburzenia na trybunach. Szczzytem nieporadności sędziów była czerwona kartka pokazana Jarosławie Walaszkowskiej ze Startu w 34 minucie meczu w sytuacji, która zasługiwała co najwyżej na 2 minutową karę. W tym meczu, który na pewno nie był ostry i brutalny, arbitrzy pokazali jeszcze jedną czerwoną kartkę. Tym razem obejrzała ją Paulina Paszkiewicz, która w 51 minucie otrzymała 3 karę 2-minutową. Szkoda, że na tym spotkaniu nie był obecny obserwator z ramienia ZPRwP, gdyż to co robili sędziowie absolutnie nie kwalifikuje ich do prowadzenia zawodów w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju".

    Chyba wystarczy. Oczywiście wpadek było zdecydowanie więcej. Nieraz zdarzało się ze sędziowie ewidentnie przekręcili ewidentnie wynik meczu jednej z drużyn. Niektóre pary sędziowskie są wybierane bardzo niefortunnie. Np. w zeszłym sezonie Jelfa rywalizowała z Natą o 3 miejsce w lidz. I kto prowadził mecz Jelfy w Szczecinie - oczywiście arbitrzy z Gdańska. Bo jakże mogło być inaczej. Oczywiście nie wszystkie pary są takie. Do najgorszych par zaliczyłbym sędziów: Dutka/Uszyński (szczecin) - zdecydowanie nr 1, Paweł Franczak Wojciech Michalik (Kraków) oraz Majka/Wojtyczka
    Najlepsi to bracia Sołodkowie, oraz para Baum/Góralczyk - wprawdzie zdarzają się im słabsze mecze, ale widentnych "lodów" nie kręcą. Jeśli się mylą to równo w obie strony a nie krzywdzą cały czas tylko jedną drużynę.
    Przedstawione wyżej poglądy są tylko i wyłącznie moimi przemyśleniami i obserwacjami. Oczywiście nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać, ale wg mnie stan polskiego sędziowania jest kiepski i należy coś z nim natychmiast zrobić. Należy do ligi dopuściś młodych sędziów, a kilku parom po prostu podziękować za sędziowanie.
    Ponadto mam nadzieję, że ten tekst przeczytają także sędziowie i może przemyślą pewne sprawy. Uwierzcie mi jeśli któs chodzi ileś tam lat regularnie na piłkę ręczną (ja mam już za sobą 12 sezonów), interesuje się nią to naprawdę widzi kiedy sędzia myli się bo jest po prostu słaby (ale uczciwy!!!), a kiedy po prostu z jakichś powodów zależy mu na zwycięstwie jednej z ekip.
    To by było na tyle. Mam nadzieję, że w sezonie który się już niedługo zaczyna nie będziemy wracać już więcej do tego przykrego tematu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •